Forum - internetnews.net.pl

Siostra jest nauczycielką w gimnazjum, uczy w małej miejscowości. W wyniku reformy... zasili prawdopodobnie grono bezrobotnych, bo na pracę w jednej szkole nie ma szans, a gdyby chciała pracować w dwóch, musiałaby jeździć ze szkoły do szkoły 20 km, co w przypadku osoby niezmotoryzowanej może okazać się problemem.
Czytałam ostatnio artykuł na ten temat: https://www.portaloswiatowy.pl/analizy- ... 16441.html i zastanawiam się, jak to będzie wyglądało w praktyce. Niby jest Karta Nauczyciela, ale co z tego, jeśli każda szkoła ma taką a nie inną ilość etatów?
Zasugerowałam siostrze, aby skorzystała z alternatywy, jaką jest konsultacja z prawnikiem za pośrednictwem portalu oświatowego, mam nadzieję, że z tego skorzysta.
A jak u was wygląda sytuacja nauczycieli uczących w gimnazjach?

Wydaje mi się, że jest to świetny pomysł. Jak najbardziej może się to sprawdzić.