Od kilku miesięcy zmagałam się z różnymi objawami, które nie dawały mi spokoju. Byłam zmęczona, miałam bóle stawów i mięśni, a także problemy z koncentracją. Po wielu wizytach u lekarzy i badaniach, w końcu zdiagnozowano u mnie boreliozę. Powiedzcie mi, jak to u was wyglądało? Możecie podzielić się jakimiś radami? Będę wdzięczna
