Przedszkolak moczy się w nocy

[wera]

Co robić w takiej sytuacji? Pójść do lekarza? Przeczekać?

[Tanika]

A możesz napisać coś więcej? Jak długo to trwa, bo może to sytuacja przejściowa, może jakiś problem z pęcherzem? W jakim wieku przedszkolak? Bo trzylatkowi spokojnie może się jeszcze zdarzać, wtedy bym przeczekała.

[wera]

Trwa od urodzenia, więc już ponad 5 lat. Nie wygląda mi to na przejściowe. Na bilansie czterolatka pytałam pediatry, to mówiła, żeby jeszcze poczekać, bo dziecko ma czas, ale ile mam czekać? Z pęcherzem raczej wszystko ok, nie zauważyłam żadnych oznak infekcji.

[ursula]

ja bym nie radzia czekać, zobacz sobie na https://suchyporanek.pl/ tam jest dużo porad z tym temacie, myśllę ze ci trochę rozjaśnią problem, poszłabym na pewno też do nefrologa z dzieckiem

[Tanika]

To faktycznie trwa już za długo i nie czekałabym. Wizyta u pediatry podstawa, później specjalista. Warto mieć ze sobą zapisaną częstotliwość występowania mikcji.

[wera]

A co to takiego? Po prostu mam zapisać jak często dziecko siusia?

[Tanika]

Wiesz co, to jak Tobie wygodniej. Możesz zapisywać w notesie, daty, godziny - może też jakieś sytuacje (np. że dziecko dnia poprzedzającego noc było bardziej zmęczone, miało jakieś ważne wydarzenie, ile wypiło). Ale też na stronie suchy poranek możesz pobrać aplikację, która ułatwia takie zapisywanie

[wera]

O dzięki, zerknę. A ta aplikacja jest darmowa? Na pewno byłoby to wygodniejsze, telefon zawsze mam pod ręką nawet poza domem.

[ursula]

tak, apka jest jak najbardziej darmowa możesz ściągnąc i tam robić obserwacje, to ważna rzecz przy moczeniu się

[pętla]

naszą rodzinę też niestety ten problem dotknął, zastanawiam sie jak synkowi pomóc, czytam info z tej strony https://suchyporanek.pl/ udało się zapisać do lekarza z synem, mam nadzieję, ze na wizycie też się trochę rozjaśni

[ursula]

naszą rodzinę też niestety ten problem dotknął, zastanawiam sie jak synkowi pomóc, czytam info z tej strony https://suchyporanek.pl/ udało się zapisać do lekarza z synem, mam nadzieję, ze na wizycie też się trochę rozjaśni

powodzenia, dobrze, że się zdecydowaliście na wybranie się do specjalisty, widziałaś, że na suchym poranku jest audiobook o ściągnięcia za darmo?

[Aleśka]

Słyszałyście o alarmie wybudzeniowym? Są dosyć dobre opinie na jego temat, ale może jest tu ktoś kto może coś o tej metodzie napisać z własnego doświadczenia. Niestety nie mam nikogo znajomego z podobnym problemem u dziecka i muszę szukać informacji w internecie. Nie znalazłam też informacji czy alarm można zakupić na własną rękę, czy po wizycie u lekarza?

[hmsiuł]

Generalnie jeżeli właśnie chcecie dobrego pediatrę, który jest pierwszym specjalistą, z którym maluch powinien współpracować, polecam tu kontakt z http://larmed.pl/, mają bardzo dobrą i rzetelną opiekę, która naprawdę jest na poziomie, mają dobrych specjalistów, krótkie terminy, wszystko jest na dość wysokim poziomie

[pętla]

Słyszałyście o alarmie wybudzeniowym? Są dosyć dobre opinie na jego temat, ale może jest tu ktoś kto może coś o tej metodzie napisać z własnego doświadczenia. Niestety nie mam nikogo znajomego z podobnym problemem u dziecka i muszę szukać informacji w internecie. Nie znalazłam też informacji czy alarm można zakupić na własną rękę, czy po wizycie u lekarza?

my ten alarm stosowaliśmy i przyniósł dobre efekty, początki były trudne ale w końcu się udało i jest postęp

[Aleśka]

Słyszałyście o alarmie wybudzeniowym? Są dosyć dobre opinie na jego temat, ale może jest tu ktoś kto może coś o tej metodzie napisać z własnego doświadczenia. Niestety nie mam nikogo znajomego z podobnym problemem u dziecka i muszę szukać informacji w internecie. Nie znalazłam też informacji czy alarm można zakupić na własną rękę, czy po wizycie u lekarza?

my ten alarm stosowaliśmy i przyniósł dobre efekty, początki były trudne ale w końcu się udało i jest postęp

Co to znaczy, że początki były trudne? Dziecko nie chciało dać sobie tego założyć? Boję się, że zainwestuję w alarm i moja córka będzie się za bardzo buntować. Po jakim czasie były efekty?

[Wieśka]

Co to znaczy, że początki były trudne? Dziecko nie chciało dać sobie tego założyć? Boję się, że zainwestuję w alarm i moja córka będzie się za bardzo buntować. Po jakim czasie były efekty?

Pogadaj z nią, wytłumacz po co to jest. Myślę, ze moczenie u kilkulatki jest już dla niego również wstydliwym problemem i sama będzie chciała się z tego wyleczyć, a alarm przecież w tym ma pomóc.